No to jeden lot już za nami...
Dolecieliśmy do Frankfurtu kolo godziny 15, a do hotelu dotarliśmy o 17 mimo,
że lotnisko oddalone jest tylko o 1 km.
Kolacja... i idziemy spać bo rano o przed 8 musimy być na lotnisku...
i tylko 11 godzin lektury mojej książki i drzemania,
i jesteśmy na miejscu...
Na razie jestem przerażona bo w Dallas spędzimy tylko jedną noc i rano wyruszamy w trasę, a to oznacza 2 tygodnie poza normalną kuchnią.
Mam nadzieje, że uda mi się spróbować wszystkiego...
Znajdę nowe inspiracje i pomysły na słodkości !
No i będę zwiedzać, zwiedzać i jeszcze raz zwiedzać.
Męczyć Was więc będę widokami... no i oczywiście wakacyjnymi outfit'ami !
BE AWARE !
A oto przepis na pyszny obiadek.
Wiele ludzi boi się jeść krewetki, ja też kiedyś bałam się spróbować tych jakże dziwnych stworów, ale ich smak jest bardzo zbliżony do smaku ryby.
W końcu to jedne z najpopularniejszych owoców morza.
Niestety cena tego dania będzie większa, bo za krewetki
trzeba zapłacić okolo 10 zł za 250 g .
Ale raz na jakiś czas można pozwolić sobie na taki rarytas. Z resztą oprócz krewetek nie ma nic drogiego w tym przepisie.
Bardzo proste przygotowanie, a efekt końcowy i smak zwala z nóg.
Makaron z krewetkami
Składniki:
Opakowanie makaronu ( najlepiej kokardek )
500 g krewetek ( ja kupiłam w Biedronce ,,Black Tiger '' )
Oliwa z oliwek
2 duże ząbki czosnku
Koperek
Zaczynamy:
Krewetki przelewamy wrzątkiem i odrywamy tzn. uropody.
Odstawiamy do miski.
Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek.
Wrzucamy przygotowane wcześniej krewetki i smażymy przez około 8 minut,
od czasu do czasu mieszając.
Makaron gotujemy według zaleceń na opakowaniu.
Czosnek wyciskamy przez dusiciela i dodajemy do krewetek.
Koperek drobno kroimy.
Ugotowany makaron dodajemy do patelni z krewetkami.
Po czym doprawiamy solą i pieprzem.
Na końcu w krewetkach ląduje koperek.
Całość jeszcze chwilkę smażymy.
SMACZNEGO !!!
Trzymamy kciuki za operacje Artura !!!!
Jesteśmy z Tobą RAKIETO !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz