Dodaję krótkiego posta, a raczej relacje z pieczenia :)
Zaczęłam w sobotę od ciastek piernikowych, w niedziele upiekłam owsiane, w poniedziałek z białą czekoladą, a we wtorek mocno czekoladowe.
Dzisiaj od rana piekłam z orzechami laskowymi i czekoladą białą oraz mleczną.
Później kolejną porcje (najlepszych) owsianych <3
Dzisiaj od rana piekłam z orzechami laskowymi i czekoladą białą oraz mleczną.
Później kolejną porcje (najlepszych) owsianych <3
Na szczęście mam cudowną pomoc, mianowicie Gembosię, która zaprojektowała piękne karteczki, które będą wisieć przy moich ciasteczkach.
Niestety dopiero teraz zabieram się za pakowanie...
Niestety dopiero teraz zabieram się za pakowanie...
A jak już wszystko spakuję ( ponad 200 zestawów ) biorę się za muffinki marchewkowe :)
Trzymajcie kciuki, ponieważ mam małe obawy, że nie uda nam się iść spać ...
Świetny pomysł !!! Powodzenia i mam nadzieję że sprzedacie MASĘ ciasteczek ! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDwie Martyny widzę wzięły się za cukiernictwo!
OdpowiedzUsuńJakie pysznosci jam-jam-jam palce lizac lub monitor!
OdpowiedzUsuńzawsze pieczesz w eleganckich sukienkach ? czy tylko do zdjęć się przebierasz ?
OdpowiedzUsuńTo zwykła czarna sukienka :) Ale nie ukrywam, że fartuszków mam multum i uwielbiam się w nie "stroić" w kuchni :)
UsuńHej zapraszam do siebie;) Ręcznie robione kolczyki, ozdoby świątecznie i inne;)
OdpowiedzUsuńhttp://lifearthandmade.blogspot.com/