sobota, 12 października 2013

Ciastka z białą czekoladą

Ostatnio doszłam do wniosku, że miesiąc październik stanie się na blogu miesiącem ciasteczkowym
 i przypadkiem znalazłam w internecie jakieś informacje, że rzeczywiście październik jest tzw. 
,,Cookie month'' ! 

Mam nadzieję, ze w pełni  wszyscy to wykorzystamy i na naszych stołach nie zabraknie czegoś przepysznego do schrupania :) 
Oprócz przepisu na ciasteczka mam dla Was też parę zdjęć z ostatniej mini sesji z Ola.
To co lubię najbardziej czyli swobodę,
 a w jeansach, koszuli w kratkę i vans'ach czuję się najswobodniej !

No i oczywiście moją najukochańsza kurtka. 









I jeszcze zdjęcie ( niestety słabej jakości z powodu późnej pory robienia zdjęć) w mojej ostatniej zdobyczy z h&m'u, mianowicie
dalmatyńczykowym sweterku  Plus spódniczka z wysokim stanem i botki, a wszystko dziwnym trafem z h&m.










Nadszedł czas na 

Ciasteczka z białą czekoladą



Składniki:

2 szklanki mąki 
1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
1 kostka masła
3/4 szklanki cukru 
1 duże jajko
kilka kropli olejku waniliowego 
(może to być po prostu cukier wanilinowy)
250 g dobrej białej czekolady pokrojonej w małą kosteczkę
(ja użyłam kupionej w USA białej czekolady 
fenomenalnej firmy HERSHEY'S ) 



Zaczynamy:

W misce mieszamy mąkę z sodą (dodaję też szczyptę soli)




Następnie w większej misce ucieramy masło z cukrem, 
dodajemy jajka i olejek. 
Gdy masa stanie się gładka dodajemy składniki suche. 
MIKSU MIKSU MIKSU :)





Odkładamy mikser, wsypujemy kawałki czekolady i mieszamy, ale już łyżką. 






Nakładamy  masę na blaszkę z pergaminem w odstępach około 3 cm  
( najwygodniej robi się to małą łyżeczką) 
I wkładamy do wcześniej nagrzanego piekarnika do 180*C




Ciastka Pieczemy około 15-20 minut na złociutki kolor.
Oczywiście po upieczeniu dajemy im wystygnąć na blaszce. 










SMACZNEGO !!!








15 komentarzy:

  1. czemu aż tak bardzo retuszujesz te zdjęcia ? nie wygląda to naturalnie, a jesteś naturalnie piękna ! poprosze o jedno zdjecie bez retuszu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o zdjęcia w ciuszkach, były robione wieczorkiem i są baaardzo słabej jakości :( W ogóle nie ostre... także tym razem się nie uda, ale w następnej notce będzie już dużo lepiej ! :)

      Usuń
  2. z jakiego sklepu jest kurtka ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzie kupujesz te dropsy czekoladowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupuje je w USA, najczęściej firmy HERSHEY'S, uważam, że są najlepsze. Polsce jeszcze ich nie spotkałam, ale może dlatego, że mieszkam w małym mieście i nie ma tak dużego asortymentu.

      Usuń
  4. Propsy za zdjęcia na górze ! :) ładnie wyglądasz, tak diabelsko...

    OdpowiedzUsuń
  5. cudna kurtka! aż mi narobiłaś ochoty na te ciasteczka, a teraz już nie zrobię. :ccc

    OdpowiedzUsuń
  6. Dalmatyńczyki są wredne, to dlatego zdarłaś z niego skórę ? nie było Ci szkoda biednego zwierzaka ? D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie wiem czy są, ale bajka z dzieciństwa ,,101 dalmatyńczyków'' raczej na to nie wskazywała :)

      Usuń
  7. piekna jest ta kurteczka a sweterek w dalamatynczyka tez rewelacja!
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku nie wiedziałam że taka jest 'ksywka" października ^^ super oufit *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. wow this looks yummi, thank you for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne te ciasteczka, właśnie zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń